Dłuższy dzień? Od rana słychać ćwierkanie? To znak, że pora zaplanować prace konserwacyjne na tarasie, bo zaczyna się wiosna! Jak się do tego zabrać zapytaliśmy eksperta.
Słońce świeci, a drewno szarzeje
Zacznijmy od tego, że pod wpływem słońca, a dokładniej promieniowania UV — drewno szarzeje. Proces nazywany również „patynowaniem” dotyczy absolutnie każdego gatunku drewna i jest w pełni naturalny. NIE wpływa negatywnie na parametry techniczne. Możemy zapobiec szarzeniu i raz na rok zabezpieczyć deski. W tym miejscu należy rozróżnić zabezpieczenie drewna oraz zabezpieczenie koloru przed blaknięciem. Są to dwa oddzielne tematy, które można połączyć ze sobą. Jednak srebrna patyna ma wielu fanów. Natomiast wiosenne przygotowanie tarasu na nadchodzący sezon jest jak wymiana oleju w samochodzie i nie powinniśmy jej nigdy pomijać. Tak samo, jak nie warto oszczędzać na podkonstrukcji oraz elementach montażowych.
Plan na udany weekend
Taras z drewna to wdzięczny kompan, któremu warto poświęcić uwagę. Zwłaszcza, że z podstawowymi zabiegami pielęgnacyjnymi poradzimy sobie sami. Wystarczy odrobina chęci i trochę wolnego czasu.
„Do pracy przystępujemy w suchy dzień, bez silnego słońca i szalejącego wiatru. Optymalne warunki to temperatura poniżej 25°C, wilgotność na poziomie 60%. Mile widziany cień, więc lepiej nie zwlekać do upalnego lata. Pierwszym krokiem jest coroczny przegląd wkrętów, które po zimie mogą być lekko poluzowane. Chyba, że posiadamy niewidoczny system montażu (np. Dila, DielenFix, Clipfix, Profix 2). Wtedy nie mamy się czym martwić i od razu przechodzimy do usunięcia brudu. Gwóźdź programu to impregnacja, która zabezpiecza drewno przed gniciem, szarzeniem oraz trudnymi do usunięcia plamami. Zalecamy profesjonalne specyfiki na bazie naturalnych składników, gdyż są bezpieczne dla drewna. W tym celu wytypowałem kilka produktów.” — podpowiada Łukasz Walczak, ekspert JAF Polska
Owatrol: żel do drewna Net-Trol
Odszarza i odtłuszcza drewniane deski tarasowe.
Na pierwszy rzut idzie bezpieczny środek do czyszczenia tarasu. Najważniejsze, aby nie stosować do tego celu uniwersalnych detergentów o powierzchniowo czynnym działaniu. Wchodząc w reakcję — powodują matowienie i uszkodzenie powłoki. W niektórych przypadkach może to nawet doprowadzić do jej złuszczenia. Lepiej nie eksperymentować i wybrać środki stworzone z myślą o pielęgnacji drewna, a nie całego domu. Jak coś jest do wszystkiego, to zwykle jest... no właśnie. Przy pomocy Net-Trol pozbędziemy się szaroburej barwy, zacieków z rdzy i plam po pleśni. Bez obaw o drewniane włókna. Środek jest neutralny dla ogrodowej zieleni, więc możemy go śmiało zmyć wodą.
Saicos: olej tarasowy - Chroni od wewnątrz, a od zewnątrz podkreśla strukturę drewna.
„Olej Saicos na bazie naturalnych składników zabezpiecza drewno w porach i pozwala mu oddychać. Podczas impregnacji powstaje powłoka hydrofobowa, która skutecznie odpycha cząsteczki wody. Natomiast w przypadku desek z gatunków iglastych nie zabezpiecza przed działaniem drobnoustrojów. Olej posiada szeroką paletę barw, choć występuje też w wersji bezbarwnej. Filtr UV zawarty w kolorowych olejach zabezpiecza przed szarzeniem. Bezbarwny zadba o zdrowie desek, ale nie ochroni ich przed srebrną patyną. Resztki tarasowego oleju możemy sprytnie wykorzystać do odświeżenia mebli ogrodowych.” — wyjaśnia Łukasz Walczak z oddziału JAF Polska w Gądkach obok Poznania
Saicos: lazura olejna
Ochronna bio-alternatywa dla oleju.
Lazura olejna Saicos posiada w składzie biocydy. Dzięki temu chroni przed zgnilizną, pleśnią, negatywnym działaniem grzybów i alg. Zabezpiecza pory w drewnie (jak olej), a na powierzchni tworzy tzw. film. To cienka powłoka, która dodatkowo chroni deski, a której nie trzeba będzie szlifować w przypadku renowacji tarasu. Wystarczy ją porządnie umyć, zaczekać aż odparuje i możemy nakładać warstwę renowacyjną. Oszczędzamy nie tylko czas, gdyż produkty Saicos są bardzo wydajne. Z 1l uzyskamy ok. 20-25 m² pojedynczej powłoki. Przed aplikacją drugiej warstwy należy poczekać 12 godzin.
Dbaj o swoje
Warto pamiętać, że żywotność każdego tarasu zależy w dużym stopniu od nas samych. Prawidłowy montaż, sprzątanie na bieżąco mokrych liści i śniegu, zamiatanie piachu oraz regularne wiosenne porządki to recepta na sukces. Co, gdy dopiero planujesz taras, ale już wiesz, że impregnacja to nie dla Ciebie?
Kłaniają się nowoczesne deski kompozytowe np. marki Gardin. Do wyboru czekają modele Deco, Plus oraz Natur. Te ostatnie rozpoznamy po realistycznej powierzchni 3D — naśladującej naturalne usłojenie. Oczywiście warto przyjrzeć się konstrukcji i składowi samych desek. Wykonane na bazie żywic HDPE są zazwyczaj bardziej sprężyste i posiadają grubsze ścianki. Dzięki temu mniej „pracują”, są wytrzymalsze na uderzenia oraz niskie temperatury. Na plus dla HDPE jest też łatwość recyclingu. Taras Gardin możemy wycenić oraz zamówić przez internet i to od razu z opcją montażu. Wygodniej być już chyba nie może.
W przypadku posiadania takiego tarasu przyda się preparat do czyszczenia kompozytów Saicos WPC Cleaner, a do odnowienia Saicos WPC care oil.
Porządki skończone? Usiądź i zrelaksuj się! W końcu to taras jest dla człowieka, a nie człowiek dla tarasu.
Comments